A co myslicie o filmach dla facetów?

Początek był niedorobiony- nie podobał mi się- w nastepnych dostrzegłam iskre romantyzmu, emocjii- a w tej najnowszej odnalazłam spokój i wiare...mam na myśli Gwiezdne Wojny....

Gwiezdne Wojny... Eee... Oglądałam prawie wszystkie, ale jako tako pamiętam tylko II... Atak Klanów... I jest to jednocześnie moja ulubiona część^^ Anakin ślicznie tam wygląda^^

Cóż czy to film dla facetów nie jestem pewna. Może kierowany jest bardziej w ich strone, ale czy też nie chcą trafić w gusta dziewczyn? SW jest wedłyg mnie filmem dla fanów FANTASTYKI, przede wszystkim. To tak samo jakby "Wiedźmina" nazwać filmem dla facetów. A jest wieeeeeele przedstawicielek płci żeńskiej które czytały bądź oglądały tą produkcje.

Tiaa......moja nauczycielka od bioli ma hopla na punkcie GW

ja nie za brdzo.

Tarja twój też nie był zbyt dłgi. Wal co myślisz bo chyba po to jesteś zarejestrowana?

Ale prosze bez przesadyzmu dobrze? "Ja nie za bardzo" mogła więcej napisać. Zreszta ja tam znam Kolke dobrze więc...

Tarja, ciesz się, że Kolka napisała aż 4 wyrazy a nie np. cytat jakią i "tak" lub "nie"(nie na naszym forum, ale widziałam już takie postyNie Kolki, żeby nie było...)
A z filmami dla facetów i dla kobiet jest tak samo jak z mangami- masa dziewczyn czyta te przeznaczone dla chłopaków, nie ukrywają się z tym, ale chłopak nigdy nie tknie magi shoujo(dla dziewczyn). Tzn. tak się mówi bo tak naprawdę dużo czyta dziewczyńskie mangi... Ale po kryjomu i nigdy się do tego nie przyznają...
A żeby to pasowało do filmów to proszę zmienić manga na film, czytać na oglądać.

Z filmów spod znaku "star" zdecydowanie wolę "Star Treka". "Gwiezdny wagon retauracyjny" - jak niekiedy perfidnie nazywam produkcję "Star Wars" podobał mi się jakieś osiem lat temu, bo było to dla mnie coś zupełnie nowego... ach te seanse w kinie Lalka x) Potem mi to przeszło. Z nowej trylogii obejrzałam tylko część pierwszą, do dalszych nie doszłam Smile

To co ta produkcja głównie ma, to wielki dudżet na efekty specjalne. Fabułę ma raczej nieskomplikowaną, opartą na pewnych archetypach.

*to powiedziawszy włączyła sondtrack ze "Star Trek: Inssurection"*

Gwiezdne Wojny? Nie trawię tego za bardzo. Nie oglądałam ostatniej części tylko tą przedostatnią. Bodajże "Atak klonów" dobrze mówie? XD

jak pierwszy raz zobaczyłam nazwe tematu to myślałam że mówiąc 'filmy dla facetów' chodziło Ci o coś innego.... XD.

mi też się z tym skojarzyło...XDDD o jakiś rozbieranych babach albo o filmach gejowskich XDDDDDD

Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

Ej, a czemu od razu film dla facetów? ;>

Tych częscie było tyle, że już ich nawet nie pamiętam ;p