twórczość fanów - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum twórczość fanów Strona Główna
->
Fanficki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
O forum
----------------
Pytania?
Zgłoszenia
Konkursy
Wasze propozycje
Opowiadania
----------------
Fanficki
Powieści
Wiersze
Ogólnie
Niekończące się opowieści
RPG
Opo/fice/etc
Rysunki
----------------
Fanart
Szkice
Obrazy
O Wszystkim i o niczym
----------------
film
Manga i Anime
Muzyka
O wszystkim co się da
Fancluby
Gry
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mao
Wysłany: Czw 14:29, 25 Maj 2006
Temat postu:
Też nie czytałam książki ale ładnie napisane, nie wiem o co biega ale pod względem takim o jakim moge ocenić to bardzo ładne ^^
Dirae
Wysłany: Śro 23:27, 24 Maj 2006
Temat postu:
Bo mnie nie było, jakoś mało kiedy wchodziłam, a jak wchodziam, to nie pisałam. Tak jakoś wyszło.
A książkę polecam
Connie
Wysłany: Śro 21:25, 24 Maj 2006
Temat postu:
Niesety nie czytałam książki, więc chyba nie ma sensu żebym to czytyała... bo nic nie zrozumiem. Ale postaram się szybko przeczytac książkę!
BTW myślałam że ciebie tu już nie ma...
Dirae
Wysłany: Śro 18:19, 24 Maj 2006
Temat postu: "Daleka Tęcza" c.d.
Bardzo mały fanfik do książki "Daleka Tęcza" A. i B. Strugacckich.
W zasadzie, to jest to takie króciutkie zakończenie, bo po przeczytaniu miałam nieodparte wrażenie, ze coś tam jeszcze musi być!
A.i B. Strugaccy
„Daleka Tęcza”
Moje zakończenie:
Niebo nad plażą było teraz podzielone na sześć części. Czarna ściana Fali idącej z północy. Nieprzenikniona dla ludzkiego oka i dla żadnej maszyny. Szczyt Fali, biała linia oślepiająca niczym słońce w południe. Trzecią i czwartą część stanowił pas ciągnący się z zachodu na wschód. Ostatnie kolory na niebie pozostałe po zachodzie przechodziły w aksamitną czerń. Ale była ona inna niż czerń fali. Chłodniejsza i dalsza. A potem znów jaśniejący szczyt Fali i ona sama. Ktoś mógłby się zachwycić symetrią tego widoku, ale nikt o tym teraz nie myślał.
Fala była straszna ale zarazem piękna. Obie były piękne i zbliżały się ku sobie. Potężne, nieustępliwe i ostateczne. Niosły z sobą szybką, bezbolesną śmierć.
Nieliczni zobaczyli jeszcze jak szczyty fal łączą się ze sobą wysoko na niebie, a pomiędzy czarnymi ścianami przeskakują wyładowania. Momentu jak fale przeniknęły się nie zobaczył już nikt na Tęczy. Równik planety stał się złotym pierścieniem. Kilka osób na „Tarielu-2” przywarło do małych okien. Rozgrzana przy równiku atmosfera Tęczy z oślepiająco białej przygasła do białej aż w końcu z powrotem stała się przeźroczysta. Przez chwilę było widać jak pojedyncza linia rozdziela się na dwie Fale, a potem obie rozpraszają się. Dwie Fale P znikły jakby ich nigdy nie było. Zostawiły po sobie czarną jałową planetę otoczoną lśniącą atmosferą złudnie dającą wrażenie przyjaznej życiu.
Kamil patrzył jak na czarną ziemię pada śnieg. Tam na górze, na orbicie przeładowany „Tariel” czekał na przybycie „Strzały”.
Tęcza – raj fizyków-zerowców należała już do przeszłości.
Koniec.
(16.02.2004 - wiem, trochę to stare ^^")
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Programosy
Regulamin